sobota, 4 stycznia 2014

Kochanek prawie-marzenie

Po prostu go uwielbiam!!!

Jak to możliwe? 

Facet jest ode mnie starszy o 20 lat. 
Jest niewysoki. 
Nosi brodę. 
Jest zbytnio oszczędny, mógłby czasem okazać większy gest... 
Ale jest to coś!!! Nie wiem zbyt dobrze jak to nazwać. 
Rozumiemy się tak świetnie. Czujemy się ze sobą nadzwyczajnie. Możemy o wszystkim rozmawiać, nie ma między nami tematu tabu. 
Jest tak bardzo czuły! Za taką czułością tęskniłam całe życie, brakowało mi tego zawsze. 
Umie tak pięknie pieścić! 
Kiedy jest pieszczony przeze mnie okazuje wszystkie swoje uczucia, mało nie wyjdzie ze skóry... Jest zachwycony moimi pieszczotami i moją osobą, całym  moim ciałem... tym, że jestem, że jestem dla niego i że daję mu szczęście. 
Potrafi wszystko docenić to co robię dla niego i tak w ogóle. 
Jest niesamowity!!! 
Potrafi się ze mną bawić godzinami...
Mam do niego wielkie zaufanie, wiem, że mi nie zaszkodzi. 
Zadowala się tym, co mogę mu dać, twierdząc, że to dla niego i tak aż nadto. 
Boi się, żeby to jego szczęście nie prysło nagle, kiedy poznam kogoś bardziej atrakcyjnego...

Tak, wiem, że wszystko jest w moich rękach, a raczej w mojej głowie i dupie.
Wszystko jest moim wyborem.
Dobrze mi z tym! Ach, jak dobrze mi!!!

13 komentarzy:

  1. To wspaniale, że potrafisz docenić wszystko, co on robi dla Ciebie. Wniosek? Nie wszystko zależy od Twojej głowy i dupy. Jeszcze od sprawności baterii, jeśli twój przyjaciel jest wibratorem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, czasem się boję tego co będzie, jak bateria mu się skończy, bo jest dużo starszy.
      Ale cóż, taki lajf...
      Nic nie może przecież wiecznie trwać. :-(

      Usuń
  2. Zadzwoniles do mnie nad ranem,
    bylo jeszcze przed sniadaniem
    Jeszcze bylam na wpol snieta,
    bo skonczone sa juz swieta

    Zadzwoniles do mnie nad ranem,
    chyba troche niespodziewanie
    Zapytales czy wciaz kocham,
    czy wciaz czekam na spotkanie

    Zadzwoniles do mnie nad ranem,
    w koncu miales do mnie sprawe
    Chwile z Toba rozmawialam,
    choc ta chwila troche trwala

    Zadzwonilam dzis wieczorem,
    chyba w nie najlepsza pore
    Zapytalam czy juz czekasz
    jej powrotu, jej narzekan

    Greg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie dzwoni bez uprzedzenia...

      Usuń
    2. To jak Love Story. Czekam na ciag dalszy. Mieliscie juz kryzys albo klotnie :)

      Greg

      Usuń
    3. Kłótnie? Skąd. Przecież spotykamy się wyłącznie po to, żeby nawzajem sobie robić dobrze. Kłótnie nie wchodzą w grę. Nikt nie ma o nic pretensji. Jeśli nawet początkowo jakieś były, odrzuciliśmy je.
      Z obawy, że to zbyt daleko poszła ta nasza relacja chciałam już 2x to zakończyć, ale właściwie po co, skoro jest nam dobrze...? Po co się karać? Trzeba pielęgnować to co się ma dobrego :)

      Usuń
    4. Love Story !!! Nie chce mi sie wierzyc Pisz to niezwykle co przezywasz. Ale sie dopasowaliscie Czysta Karma

      Greg

      Usuń
  3. a co z tą jajecznicą
    zrobił? :)

    powsternacy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze lepiej! Tym razem podał awokado z kawiorem.

      Dzięki, powsternacy. Uzmysłowiłam sobie, że jednak jest idealny.

      Usuń
    2. eee tam jesteś w błędzie
      takie coś może każdy podać
      a przyziemną jajecznice
      która będzie tak łechtać podniebienie jak największe frykasy
      nie każdy potrafi zrobić ;)

      powsternacy

      Usuń
  4. Chciałoby się wierzyc,że to prawda,ze mozna miec takie przezycia.Mam chyba troche wiecej lat i wiele przezylam ale cos takiego.Aga 59

    OdpowiedzUsuń
  5. Napisalas:
    Umie tak pięknie pieścić!

    Czy moglabys napisac cos wiecej o tym. Jak piesci, jak ty to odbierasz. W szczegolach i z momentami prosze :)

    Greg

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz będzie opublikowany po przeczytaniu przez autorkę. W ten sposób każdy wpis zostanie zauważony.