nawet nie wiesz, kiedy ci objawi swoje nowe oblicze.
W momencie, kiedy już myślałam, że trzeba będzie spędzić ponurą zimę w samotności i zaczęłam wątpić w mężczyzn (bo ostatni absztyfikant okazał się alkoholikiem), zjawił się ON. Znalazł mnie na portalu randkowym. Spotkaliśmy się i bęc!, jakby piorun strzelił.Może to jest mężczyzna mojego życia?!
Jestem podekscytowana nową znajomością. Sylwester przed nami. Wspólny. Bardzo chcemy się poznawać, chyba oboje w podobnym stopniu jesteśmy sobą zafascynowani, a raczej wręcz zakochani.
Trzymajcie kciuki!!!
Wszystkim życzę szczęśliwego Nowego Roku!!!