środa, 26 grudnia 2018

Życie jest zaskakujące

nawet nie wiesz, kiedy ci objawi swoje nowe oblicze. 

W momencie, kiedy już myślałam, że trzeba będzie spędzić ponurą zimę w samotności i zaczęłam wątpić w mężczyzn (bo ostatni absztyfikant okazał się alkoholikiem), zjawił się ON. Znalazł mnie na portalu randkowym. Spotkaliśmy się i bęc!, jakby piorun strzelił.
Może to jest mężczyzna mojego życia?! 
Jestem podekscytowana nową znajomością. Sylwester przed nami. Wspólny. Bardzo chcemy się poznawać, chyba oboje w podobnym stopniu jesteśmy sobą zafascynowani, a raczej wręcz zakochani. 
Trzymajcie kciuki!!!

Wszystkim życzę szczęśliwego Nowego Roku!!! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Twój komentarz będzie opublikowany po przeczytaniu przez autorkę. W ten sposób każdy wpis zostanie zauważony.