piątek, 13 grudnia 2013

Idylla powróciła

Po paru cichych dniach nastąpił powrót do normalności. I to nie byle jaki powrót...

I może przesadziłam, że do normalności, bo seks był wyjątkowo szaleńczy i nowatorski.

Uwielbiam się godzić po tzw. małżeńskich awanturach. Wtedy jest tak cudownie, że lepiej nie byłoby z żadnym kochankiem. Wskutek tego czasami przychodzi mi do głowy myśl, że może by sprokurować jaką aferkę celowo...

Nie było już sensu rozmawiać nt. przyczyn poniedziałkowego zajścia, które mnie zdołowało. Takie sytuacje zdarzały się i będą się zdarzały w przyszłości. Wyładowanie frustracji musi nastąpić, nie ma siły. 

Żaden związek przecież nie jest idealny. Czasem tylko nie można się po prostu opanować, powściągnąć. Ale na ogół to się udaje po tych dziestu przeżytych ze sobą latach.

Trzeba tylko sobie znaleźć antidotum i ja je mam. 
Trzeba jednak cały czas pracować nad sobą i nad tym, żeby się dobrze z nami żyło i chciało się razem spędzać czas.

Tak więc życie powróciło na swoje tory. Znowu jest cudownie i idealnie. Można powiedzieć, że wróciła idylla.

A w dodatku zaraz po niedzieli wraca Naj...

9 komentarzy:

  1. nie wpuszczaj Idylly do chałupy
    bo się jeszcze mąż do niej dobierze ;)

    powsternacy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie byłoby tak się kochać we trójkę ;-)
      Pora pomyśleć o swingersach...

      Usuń
    2. a jeszcze fajniej we czwórkę...

      Usuń
  2. pewnie wiesz jakie jest niebezpieczeństwo
    grupowego seksu ...

    że zostaniesz pominięta ;)

    powsternacy

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozpasany seks grupowy
    jest na hemoroidy zdrowy ...(cdn.)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie bądź taka pewna
    pewność siebie i brak skromności
    nie jednego zgubiło ;)
    hihihi

    pozdrawiam
    powstrenacy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewność siebie nie gra roli, gdy do czynienia ma para z parą...
      Wiadomo na co się umawiasz :)

      Usuń
  5. Cicho bądź
    Nie mądruj się ;)

    powstrenacy

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz będzie opublikowany po przeczytaniu przez autorkę. W ten sposób każdy wpis zostanie zauważony.