W kroplach martini
odnajdywał
zapach jej cipki
odnajdywał
zapach jej cipki
egzotyczny kwiat
wąską linię szparki
wilgotną od soczków
wilgotną od soczków
delikatnie gładził
kreślił kontur
tulił go
i nosił w sobie
tulił go
i nosił w sobie
czułe dłonie
trącały struny łechtaczki
w których teraz
przechadza się dźwięk orgazmu
trącały struny łechtaczki
w których teraz
przechadza się dźwięk orgazmu
fajerwerki rozkoszy
pod powiekami
pod powiekami
Autor wiersza: greg
Autor rysunku: Telimena
Autor rysunku: Telimena
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Twój komentarz będzie opublikowany po przeczytaniu przez autorkę. W ten sposób każdy wpis zostanie zauważony.