sobota, 19 lipca 2014

Uroki życia

Ostatnio życie dało mi nieźle w kość. Tym bardziej utwierdziłam się w obranej przez siebie drodze.
Trzeba korzystać z życia póki czas, spełniać swoje marzenia, utwierdzać się we własnym poczuciu wartości, czerpać jak najwięcej i dawać innym z siebie co najlepsze. 
Jakże piękna jest konstatacja,że jesteś komuś potrzebna, że ktoś cię pragnie jak cennego leku, a nawet jak narkotyku, że możesz dla drugiej osoby być tym, czego potrzebuje, pragnie twojej energii, twojej obecności i twojego ciała.

4 komentarze:

  1. Rozkwitasz kawiatuszku znow do zycia. A tak sie o Ciebie martwilem ... Seks jest niesmiertelny :)

    Greg

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy rozkwitam...??? Nie wiem, ale szukam sobie "ujścia".
      Dziękuję Ci, że jesteś mój seksualny druhu ;-)

      Usuń
  2. a ja wrzucę kamyczka do ogródka Pani Autorki
    oj tam oj tam :)

    powsternacy

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeżeli już, to "wrzucę kamyczek".

    Witaj, Powsternacy. Jak zwykle można liczyć na Twój miły komentarz...
    Dziękuję.

    OdpowiedzUsuń

Twój komentarz będzie opublikowany po przeczytaniu przez autorkę. W ten sposób każdy wpis zostanie zauważony.